Sprawa Stanisława Pyjasa
tytuł: |
Sprawa Stanisława Pyjasa |
rok: | 2019 |
wymiary: | czas: 22'35 min. |
technika: | film czarno-biały z dźwiękiem |
współpraca: | Dariusz Sitek |
opis: | Żeby ktoś choć raz Wdzięczny był za istnienie moje (08.09.1972) Ten skromny w wymowie fragment licealnej poezji Stanisława Pyjasa był między innymi impulsem do opracowania koncepcji wystawy. 7 maja 1977 r. w Krakowie za sprawą Służby Bezpieczeństwa, w niewyjaśnionych okolicznościach, zginął Stanisław Pyjas, 24 - letni student V roku filologii polskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego, poeta, działacz, antykomunistyczny opozycjonista. Jego śmierć wstrząsnęła środowiskiem, kręgiem przyjaciół, rodziną, zapoczątkowała działalność ruchu opozycyjnego w Krakowie. W dniu 15 maja 1977 r. ogłoszono powołanie Studenckiego Komitetu Solidarności w Krakowie (SKS). Biorąc pod uwagę wszystkie domniemane okoliczności tragicznej śmierci studenta Stanisława Pyjasa w nocy z 06. na 07. maja 1977 r. przy ulicy Szewskiej 7 w Krakowie, podejmowane próby pięciokrotnego wznawiania i umarzania śledztwa przez Prokuraturę, IPN, wraz z ekshumacją jego szczątków w 2010 r. , po której badający biegli trzykrotnie potwierdzili tezę o śmierci w wyniku upadku z wysokości, - to w dalszym ciągu, sposób i okoliczności tej tragedii pozostają w sferze domysłów i insynuacji. To, co z pewnością wiadomo, Stanisław Pyjas czynnie współpracował z Komitetem Obrony Robotników, on i grupa jego przyjaciół była przynajmniej rok wcześniej rozpracowywana przez SB. Inwigilacja zamordowanego trwała aż do ostatnich chwil jego życia, dlatego jego śmierć nie była przypadkowa. Istnieje obszerny kontekst tzw. „sprawy Stanisława Pyjasa”, to, kim był ten bardzo świadomy wtedy młody człowiek, jego bezsensowna śmierć, która w wyniku pośpiesznego śledztwa generowała inne zgony w tajemniczych okolicznościach (w celu zatarcia śladów), jak śmierć Stanisława Pietraszko czy Mariana Węclewicza. Dodatkowo sprawa anonimów pisanych przez funkcjonariuszy SB w Krakowie otrzymanych przez Stanisława Pyjasa i Bronisława Wildsteina - zaistniała jako kolejny ewentualny motyw jego zabójstwa. Również sprawa Lesława Maleszki, jak się okazało TW Ketmana inwigilującego krakowski SKS i inne istotne fakty, wobec których nie sposób być obojętnym i które potęgują zagadkowość sprawy jak i jej dramatyzm. |
© Dorota Nieznalska 2009 - 2024 | polityka prywatności
wdrożenie strony www: finemarketing.pl